Obserwatorzy

piątek, 23 marca 2012

Peeling!

Czy wy też nie lubicie tej czynności ?
 Fakt buzia jest oczyszczona itd, ale to nieprzyjemne uczucie drapania .... fuj!

Znalazłam całkiem przypadkiem rozwiązanie które nie jednej z Was kochane przyniesie ulgę dnia codziennego- wiadomo że nie każdego stać na zabiegi u kosmetyczki, więc musimy się od czasu do czasu ratować same w domach! :)
Będąc któregoś dnia w Rossmanie odkryłam cudo zwane PEELINGIEM ENZYMATYCZNYM firmy Lirene której kosmetyki osobiście uważam za bardzo dobre no i cena jak najbardziej przystępna!
Saszetka kosztuje około 2,60zł spokojnie starcza na grubą warstwę na całej buzi.

Działanie ?
Cóż mogłabym to określić jako cudowne wygładzenie i nawilżenie skóry twarzy!
Cera jest nie dość że oczyszczona to dodatkowo śmiało mogę napisać że jest orzeźwiona!

Tradycyjny peeling nie dla każdej z nas jest odpowiednim rozwiązaniem, mnie przesuszał naskórek zwłaszcza w okolicy nosa i czoła, co powodowało makabryczny efekt  !

Peeling ten doskonale pomaga usunąć martwy naskórek dzięki zastosowaniu kwasów owocowych - skoncentrowanych wodnych soków z borówki czarnej, cukru trzcinowego, pomarańczy, cytryny i cukru klonowego połączonych z alfa hydroksykwasami i papainą. Aktywne cząsteczki, takie jak kompleks arniki, kokoryczki i cyprysu zmniejszają widoczność porów oraz pobudzają procesy odnowy komórkowej!

Serdecznie polecam 

J.
źródło pomocnicze ;  http://www.dourody.pl/blyskawiczna.regeneracja.skory.dzieki.maseczkom.lirene.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz