Obserwatorzy

czwartek, 4 października 2012

wszscy mają wibo! mam i ja!

CZEŚĆ WAM!

Długo nosiłam się z znanym zapewne Wam tuszem do rzęs firmy Wibo Growing Lashes, czytałam o nim i czytałam nakręcałam się potem zapominałam aż w końcu przy jednej z wizyt w Rossmanie nabyłam go:)

Wiedziałam że jest tani ale że aż tak ? Heellooo ? 9,50 zł ?  No i już sobie pomyślałam, AHA! to na bank będzie bubel.....jakże się myliłam, pokochaliśmy się od pierwszego nałożenia, rzęsy są naprawdę piękne, długie,grube i pięknie czarne. Myślę sobie ok, ale ciekawe jak z trwałością, prawdziwym testem będzie cały dzień w pracy potem zakupy, jednym słowem w ciągłym biegu, no i znów mnie pozytywnie zaskoczył, po powrocie do domu ciągle był na moich oczach a nie pod tak jak to się zdarzało jego poprzednikowi, często lądował na moich okularach bądź pod czami pokruszony i rozmazany, wtedy z pewnością wygadałam jak miś panda ;d

Szczoteczka jest z serii tych które lubię czyli doskonale rozczesuje rzęsy nie skleja ich nawet przy trzeciej warstwie.

Opakowanie ma przyjemny jaskrawy kolor, co umożliwia bez wątpienia znalezienie go w czeluściach mej kosmetyczki.

Cena, śmiesznie niska za cudowny kosmetyk.

Ogólnie? Mega zaskoczenie i zadowolenie, polecam serdecznie naprawdę! Do tej pory wydawałam fortunę na coś co nie sprawdzało się! Więc po co przepłacać ???
Gorąco polecam go poszukiwaczką idealnego tuszu do rzęs za niewielką cenę!

Ocena 5+!

6 komentarzy:

  1. Skoro tak polecasz to jak tylko znajdę ich szafę to wypróbuję :) Uwielbiam testować tusze :DD

    OdpowiedzUsuń
  2. no to coś dla mnie :) zawsze mam problem z tuszami! mało które zadowalają mnie w zupełności... próbowałam już nawet tych z wyższej półki - w cenie niemal 100zł! i nadal nic rewelacyjnego nie znalazłam... dopiero kiedy przerzuciłam się na najtańsze... zauważyłam, że służą mi najlepiej :) więc pewnie poszukam vibo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten tusz mnie prześladuje :p
    Widzę,go już na którymś blogu z kolei :D
    To znaczy,że mam go kupić? :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi po czasie niestety zaczął się osypywać :(( musiałam zmienić go na inny a zużyłam jakieś 3 opakowania o ile się nie mylę ;)

    OdpowiedzUsuń